[Jowa14]

Hmmm czyżby konkurencja deptała im po piętach ? Jakiś czas temu nasze państwo niby wzięło sie za te chwilówki. Mieli uregulować te ich lichwiarskie oprocentowania pożyczek. Ale jak widać lepszym rozwiązaniem jest jednak rynek konkurencyjny. On zaczął regulować te z kosmosu wzięte procenty. Notabene 166,66% RRSO to też nie mało.

[Jowa14]

Jak regularnie spłacasz to jest miło i ok. Ale kiedy masz poślizg to już przestają być mili. Potrafią być wtedy chamscy i grozić. Nie chcą iść na ugody. Odrazu sprawa do sądu i komornik. To bardzo nie profesjonalnie. Człowiekowi w życiu może coś się przydarzyć. Nie każdy ma złą wolę.

[Jowa14]

Z tego co wiem taka możliwość jest, ale dopiero po jakimś czasie. Musisz regularnie spłacać ten kredyt w tym banku. Ponadto możesz sie liczyć z prowizją za wcześniejsze spłacenie kredytu. banki zazwyczaj do 5 – 8 lat naliczają prowizję za przeniesienie lub spłacenie kredytu wcześniej. Tak jest przy kredytach hipotecznych. Dlatego przeczytaj dokładnie w swojej umowie kredytowej.

[Jowa14]

Mój znajomy brał tam kredyt. A raczej próbował brać. Alior dobrze kręci. Tutaj niby niski procent i dobre warunki. A jak przyszło co do czego, kiedy złożył papiery i zaświadczenie o zarobkach, to mu powiedzieli że z jego zdolnością kredytową mogą dać mu najwyżej 9000 zł i obliczyli taką prowizję, że chłopak prawie nogami się nie zakrył. Potrzebował pieniędzy na zakup samochodu ok. 15 tyś zł. Oni pięknie mówią i umieją umotywowac rewelacyjnie swoją decyzję. Dobrzy marketingowcy i gówniany bank.

[Jowa14]

Ja ma tam konto ok kilku lat i jestem ich stałym klientem. Więc kredyt gotówkowy wzięłam bez problemu. W 5 minut pieniądze były na koncie. Ci miesiąc sami ściągają raty. Ponadto koszty kredytu dla mnie były całkiem niskie. Porównując inne banki, wyszło mi bardzo korzystnie. Jeżeli masz konto w mbanku to nie zastanawiaj się i bierz tam kredyt.

[Jowa14]

Wszystko zależy od twojej zdolności kredytowej. Jakie masz dochody na te półetatu. Bank w tym wypadku będzie patrzał najpierw na twoją zdolność kredytową, a potem na długość umowy. Jeżeli zdolność kredytowa na twoją umowę będzie za niska, to nie dostaniesz kredytu.

[Jowa14]

Tak coś takiego funkcjonuje. Wiem że się spłaca go dopiero po 3 miesiącach. Bezpośrednio z banku nie dostaniesz takiego kredyty, chyba ze dany bank uruchomił taką opcję. Najlepiej dowiadywać się o taki kredyt w biurze podróży. Kiedyś byłam w rainbow, to mi Pani podała kilka banków udzielających takiego kredytu, z którymi to biuro współpracowało.

[Jowa14]

Myślę że nie będzie problemu. Jeżeli masz umowę na czas określony na tak długi okres i już staż pracy w tej firmie co najmniej 3 miesiące to masz szanse na kredyt. Zazwyczaj banki dają kredyt na okres twojej umowy. Ale kredytodawca może sprawdzić twoje perspektywy zatrudnienia w dalszym okresie po upływie dwuletniej umowy. I być może uda ci sie kredyt rozłożyć na 3-4 lata.

[Jowa14]

Większość banków uznaje już dochody z pracy z zagranicą, i udziela kredytu takim osobom. Ważne żeby te dochody były udokumentowane. Musisz mieć umowę z pracodawcą zagranicznym. Podobnie jak w kraju, gdy tam pracujesz na czarno, to dla banku liczy sie tak jakbyś wogóle tam nie pracował.

[Jowa14]

Przy zdolności kredytowej biorą pod uwagę twoje dochody i obciążenia. Bardziej ich interesują inne zobowiązania typu inne pożyczki i kredyty, niż kwota abonamentu telefonicznego. Biorą pod uwagę ilość członków rodziny na utrzymaniu, ewentualne alimenty oraz np. czy masz samochód, który więcej cię miesięcznie może kosztować niż telefon na abonament.

[Author]

Posts