A po co tak od razu pakować się w kredyty? Jak możesz postarać się o dotację z urzędu pracy na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Tylko jest to opcja dla osób bezrobotnych zarejestrowanych w urzędzie pracy.
Ale w tym wypadku nie może mieć juz założonej firmy. Musi byc na statusie bezrobotnego w UP. Bo inaczej nie dostanie pieniędzy na rozpoczęcie działalności z UP. Jak już masz firmę to pomyśl o kredytach unijnych. Niskie oprocentowanie i mają fajne oferty dla startupów.
Moja znajoma była na macierzyńskim. Potem macierzyński się skończył jej w czerwcu. Od lipca zarejestrowała się w UP. A w sierpniu dostała kase na własną działalność. Z tego co wiem wystarczy miesiąc, maks 3 miesiące. Nie patrzą na długość, tylko cczy jesteś zarejestrowany. Jak masz status zarejestrowanego możesz sie zgłosić do programu.
Heheh to fajny pomysł. Kiedyś widziałam taki film jak gościu wymyślił w barze palmy kokosowe i plażę, oczywiście był wewnętrzny basen. Goście leżeli na leżakach i pławili sie w drinkach i dobrej muzie. Wszystko wyglądało jak w południowym kurorocie. To jak dla mnie jest ciekawy i innowacyjny pomysł.
Nie wiem czy to jest innowacyjne. Tego typu bary już się pojawiają. Dla mnie to jest awangardowe kreatywne rozwiązanie bar z palemkami i hamakami. Ale myślę że jakis otwarty na nowe rozwiązania bank może chwycić ten pomysł.
To zależy ile pieniędzy potrzebujesz. Jeśli ma to być niewielka pożyczka na odświeżenie lokalu itp, to może pomoże Ci pożyczka firmowa w Aasa. Możesz pożyczyć u nich do 10.000 na 36 miesięcy i wydaje mi się, że taka kwota na początek jest zupełnie wystarczająca.
.
