Skąd bierze się pieniądze na budowę domu?
Z tym bywa bardzo różnie – jedni pracują poza Polską i oszczędzają grosz
do grosza, a po powrocie do kraju budują dom dzięki oszczędnościom.
Inni dziedziczą spadek i stąd mają gotówkę na budowę domu. Jeszcze inni zyskują środki na budowę domu dzięki rodzinie, która robi składkę na taką potrzebę. Jeszcze inni muszą zaciągnąć kredyt w banku. To ostatnie rozwiązanie należy do najpopularniejszych, ale wcale łatwe nie jest, kosztuje sporo wysiłku, nerwów, stresu oraz konieczności dostarczania bankowi dodatkowych dowodów naszej wypłacalności.
Co jednak zrobić, gdy nie ma innego wyjścia? Płakać i zbierać dokumenty?
Najlepsza sytuacja jest wtedy, gdy budowę domu można finansować ze środków własnych, uczciwie zarobionych oraz zadeklarowanych w kraju.
Wtedy możemy mieć pewność, że wymarzony dom nie wiąże się z koniecznością wieloletniego spłacania kredytu. Nie wszyscy jednak mają taką możliwość. Czasem sprzedają mieszkanie własnościowe, biorą kredyt i mają fundusze na finansowanie budowy własnego domu. Jest to też dobre rozwiązanie, bo nie trzeba kredytować całości inwestycji, a jedynie jej część. Zatem warto zastanowić się nad taką opcją.
Jeśli jednak nie mamy innej nieruchomości takiej, jak mieszkanie lub domek nad jeziorem, to warto uzbierać przynajmniej część pieniędzy na budowę domu i dobrać kredyt. Obecnie zresztą wkład własny w wysokości 30-40 procent jest wymagany.
Zerowy wkład własny był akceptowany kilka lat temu, ale czasy się zmieniły
i podejście banków również. Dlatego koniecznie należy zadbać o dobre dochody
własne i cieszyć się własnym domem jak najmniejszym kosztem.
Poza tym nie wszystko w domu należy wykańczać od razu, prace można
przeprowadzać krok po kroku, bez pośpiechu, wtedy koszty wykończenia
rozłożymy na kilka lat.
Podsumowując, warto mieć własny dom, który stanie się miejscem dla naszego domowego ogniska i wymarzonym miejscem na ziemi. A to jest niezwykle ważna ludzka potrzeba.