Raczej nie. W ten sposób wpada się w coraz większe długi. Chwilówki mają bardzo wysoki procent i tylko w ten sposób pogrąża się w kolejnej spłacie. Tymbardziej, że zaciągając pożyczkę w chwilówce na spłatę innej chwilówki zazwyczaj musisz wziąć większą kwotę, która pokryje koszt samej pożyczki plus odsetki i prowizje.
No ale tak ludzie robią, gdy mają nóż na gardle. Najlepszy w tym wypadu byłby kredyt konsolidacyjny. Wiele banków oferuje taki kredyt na spłatę długów. Tylko czy tak jest w realu jak oni mówią ? Czy rzeczywiście zadłużony może dostać taki kredyt, aby spłacić inne zobowiązania ?